Antonina Kurowska i Paulina Jucha: stać nas na medal
Za nami drugi dzień rozgrywanych w Szamotułach Młodzieżowych Mistrzostw Polski w siatkówce. Szamotulanki po potknięciu w meczu grupowym z Policami pokazał pazur i w kolejnym meczu rozbiły przeciwniczki z Tomaszowa Mazowieckiego.
Antonina Kurowska i Paulina Jucha: stać nas na medal
Do pierwszego seta w meczu z mistrzyniami województwa łódzkiego zawodniczki z Szamotuł – mistrzynie Wielkopolski, wydawało się, że podeszły z dużą tremą. Okazało się, że było jednak inaczej. W tym turnieju nie ma łatwych meczów, co nie zmienia faktu, że pierwszego seta gospodynie turnieju wygrały pewnie. Uniknięcie błędów w przyjęciu i pozbawiona nerwowości gra przyniosła efekt na tablicy wyników. Pierwszego seta szamotulanki wygrały 25:20.
Drugi set nie rozpoczął się najlepiej, było już 5:0 dla przeciwniczek. Kiedy wszyscy kibice z niecierpliwością oczekiwali na „czas” dla Szamotulanina, trener Patrycja Grocholewska zachowała tego wieczora, chyba największy spokój nie tylko w hali, ale nawet w całych Szamotułach – spokojnie oczekiwała poprawy gry swoich podopiecznych, które pomału zaczęły odrabiać straty, doprowadzając do remisu 13:13. W dalszej części drugiego seta UKS powrócił do swojego stylu gry i nie oddał już prowadzenia do końca meczu.
Antonina Kurowska po przegranym meczu z Policami z parkietu schodziła ze łzami w oczach, po drugim czwartkowym występie łzy złości zamieniła z na łzy radości. Po jej ataku mistrzynie Wielkopolski mogły świętować awans do półfinału. To ona potężnym ciosem z lewego skrzydła zakończyła rywalizację w drugim secie z Tomaszowem Mazowieckim ustalając ponownie wynik seta na 25:20.
Antonina Kurowska: Po tym drugim meczu faktycznie trochę się podłamałyśmy, w jego trakcie było dużo nerwów i niepotrzebnych błędów, to z pewnością nam nie służyło. Niepotrzebnie, ale nic już z tym nie zrobimy, najważniejsze, że w kolejnym meczu podniosłyśmy się psychicznie i fizycznie, wzięłyśmy się za siebie i zagrałyśmy swoje. W tym kryzysowym momencie turnieju, myślę, że dużo dały rozmowy w ekipie razem z trenerami i pomiędzy sobą. W kolejnych meczach jeśli zagramy swoją grę i pokażemy swój charakter, to stać nas na medal Mistrzostw Polski.
Paulina Jucha: Nie spodziewałyśmy się, że będziemy w najlepszej czwórce w Polsce. Chciałyśmy się postawić naszym rywalkom w grupie, ale wyszło na to, że jesteśmy lepsze i gramy dalej. Do ostatniego meczu wyszłyśmy zupełnie z innym nastawieniem niż w dwóch pierwszych pojedynkach. Wiedziałyśmy, że będzie ciężko, ale pozbycie się presji było kluczowe. W kolejnym meczu musimy wyjść z podobnym nastawieniem i wierzę, że stać nas na medal.
Szamotulanki w półfinale zagrają z Politechniką Gdańską. Mecz zaplanowany jest na piątek, na godz. 13.00 w Hali Wacław w Szamotułach.
Skład UKS Szamotulanin:
1 Amelia Rolla Libero 2. Michalina Ożóg Libero 3. Julia Sznycer Przyjmująca 4. Blanka Mikołajczak Przyjmująca 5. Agata Wolańska Przyjmująca 6. Hanna Dombrowska Przyjmująca 7. Kaja Chudzińska Przyjmująca 8. Zuzanna Abrahamczyk Przyjmująca 9. Viktoria Górna Przyjmująca 10. Wiktoria Wardecka Przyjmująca 11. Paulina Jucha Przyjmująca 12. Antonina Kurowska Przyjmująca 13. Marianna Sroka Przyjmująca 14. Zuzanna Kuźnik Przyjmująca 15 Zofia Kulczak Przyjmująca 20. Lena Jaruga Przyjmująca.