Dlaczego pływalnia jest zamknięta – czyli parę słów o problemach ZGK
0
0
0
Dlaczego pływalnia jest zamknięta – czyli parę słów o problemach ZGK
„Szanowni Państwo, zajmujemy się nie tylko ekologią, zielenią i ideą przyjaznego miasta. Równie ważne są dla nas problemy komunikacji oraz innych usług miejskich. Jakość tych usług ma kapitalne znaczenie dla mieszkańców i ich samopoczucia” – czytamy w poście udostępnionym przez Mikołaja Trąbczyńskiego (na foto drugi od lewej) ze stowarzyszenia „Naturalnie Szamotuły”. Poniżej przedruk artykułu:
Dlaczego pływalnia jest zamknięta – czyli parę słów o problemach ZGK.
Tym razem na podstawie dokumentów przedstawianych przez Burmistrza Szamotuł przyjrzeliśmy się tematowi zamkniętej od początku roku miejskiej pływalni, a także ogólnie działalności ZGK Szamotuły od strony finansowej. Uważamy, że mieszkańcy Szamotuł powinni poznać informacje które przedstawiamy poniżej, są one bardzo ważne, by choć w zarysach zrozumieć problematykę naszej najważniejszej miejskiej spółki – tłumaczy przedstawiciel stowarzyszenia „Naturalnie Szamotuły”.
Co wynika z załączonych dokumentów?
Pływalnia pomimo zamknięcia w pierwszych 2 miesiącach 2023 roku przyniosła podobną stratę jak w pierwszych 2 miesiącach 2022 roku. Strata za pierwsze 2 miesiące 2023 to 203 tysiące złotych, a za pierwsze 2 miesiące 2022 – 283 tysiące złotych. Jaki jest w takim razie sens zamknięcia pływalni? Czy faktycznie nie było sposobu na utrzymanie działania pływalni?
Hotel MARATON przynosi prawie 100 tysięcy złotych strat miesięcznie i to zarówno w 2022 jak i 2023 (okres styczeń-luty). Jednym słowem – wynajęcie tego hotelu za 0zł (ZERO zł) firmie zewnętrznej pozwoliłoby od ręki wygospodarować środki na funkcjonowanie pływalni.
ZGK zarabia na śmieciach i to znakomicie – w pierwszych dwóch miesiącach tego roku ponad 500 tysięcy złotych. Ale może mogłoby zarabiać lepiej? A może odbiór śmieci mógłby być tańszy? Czy ilość deklaracji śmieciowych odpowiada ilości mieszkańców? Jaka jest luka w systemie?
ZGK traci gigantyczne pieniądze (około 400 tysięcy miesięcznie) na dostawie wody i odbiorze ścieków. Czy ilość produkowanej wody odpowiada ilości wody sprzedawanej? Czy ilość odbieranych ścieków odpowiada ilości fakturowanej?
Z załączonych dokumentów widzimy że zamknięcie miejskiej pływalni, oprócz tego że jest dramatem tysięcy użytkowników tego obiektu, to jest także bardzo kontrowersyjnym pomysłem od strony finansowej. Chcąc „oszczędzić” 100 tysięcy miesięcznie równie dobrze można było zamknąć (wynająć) Maraton a nie pływalnię. Zachęcamy oczywiście do samodzielnego zapoznania się z liczbami i wyrobienia sobie własnego zdania. ZGK to kluczowa spółka jeśli chodzi o funkcjonowanie miasta. Jej uzdrowienie jest jednym z warunków uzdrowienia Szamotuł. Marzymy o sytuacji w której ZGK przestanie obciążać miasto swoją działalnością i stanie się jednym z motorów napędzających przemiany w Szamotułach. To wydaje się zupełnie możliwe.
Załączona dokumentacja:
