Mało używana droga powiatowa, od ronda w Gałowie w stronę Piaskowa, która była wybudowana za czasów rządów Józefa Kwaśniewicza – nie spełnia standardów drogi wojewódzkiej. W związku z czym nie nadaje się jako uzupełnienie, czy przedłużenie realizowanego aktualnie przedsięwzięcia – Obwodnica Szamotuły.
„Do rozbiórki” – to przesada, ale…
Jak informował na sesji Rady Powiatu, wicestarosta powiatu Rafał Zimny – droga powiatowa wybudowana w trakcie poprzedniej kadencji – kiedy starostą był Józef Kwaśniewicz – nie spełnia parametrów technicznych dogi wojewódzkiej. Z kolei jak można wnioskować z wypowiedzi Józefa Kwaśniewicza – gdyby po 2018 r. pozwolono mu kontynuować rozpoczęte za jego rządów inwestycje drogowe, droga z Gałowa do Piaskowa nie kończyłaby się „w kukurydzy”, lecz już dawno byłaby oddana do użytku.
Były starosta wypominał też, że obecny zarząd powiatu zrezygnował z planów budowy wiaduktu nad torami kolejowymi w Gaju Małym, który miał być jednym z elementów kolejnych etapów budowy zachodniej Obwodnicy Szamotuły.
Obecna droga nie spełnia kryteriów drogi klasy G
Droga klasy G – jedna z klas dróg publicznych według podziałów technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Podział określa, jakie wymagania techniczne i użytkowe powinna spełniać droga tej klasy. Wymagania te uzależnione są od prędkości projektowej dla danej drogi.
Obwodnica Szamotuły rozpoczynać się będzie od ronda w Gałowie, potem w dużej części, będzie kontynuowana po drodze powiatowej wybudowanej w poprzedniej kadencji – niestety z jej przebudową. Chodzi o poszerzenie pasa jezdni i dobudowanie poboczy 1,5 metra po każdej ze stron – tłumaczy wicestarosta Rafał Zimny.
Rafał Zimny poinformował też o planowanych całkowitych kosztach budowy obwodnicy – to kwota 99,18 mln zł. Planowany termin przygotowania dokumentacji technicznej – to koniec 2022 r. Kolejnym etapem będzie wnioskowanie o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, którego wydania można się spodziewać do końca 2023 r. Jeżeli wszystko poszłoby zgodnie z przewidywanym harmonogramem, to pierwsze prace powinny rozpocząć się w 2024 r. dodał Rafał Zimny.
Tylko część istniejącej drogi będzie wykorzystana.
Starosta powiatu szamotulskiego Beata Hanyżak potwierdziła, że od samego początku wszelkich rozmów, obecnemu zarządowi powiatu szamotulskiego zależało, aby wybudowana w poprzedniej kadencji za rządów Józefa Kwaśniewicza droga, stanowiła część projektowanej obecnie obwodnicy.
Starosta poinformowała, że wypracowane ustalenia zakładają wykorzystanie większej jej części i przystosowanie do wymogów technicznych.
Przystosowanie aktualnego stanu drogi powiatowej z Gałowa do Piaskowa, do parametrów technicznych obwodnicy, o którym mówiła Beata Hanyżak, w świetle wcześniejszej wypowiedzi Rafała Zimnego, wiąże się z całkowitą przebudowę istniejącego pasa jezdni tj. poszerzenie zarówno nawierzchni asfaltowej wraz z utwardzeniem, jak i budowę nowych poboczy.
Koszt „Kwaśniewiczówki” – 5,6 mln zł.
Co by było gdyby zarząd i radni poszli drogą, którą z uporem maniaka próbował forsować radny Kwaśniewicz – zapytał podczas sesji Rady Powiatu – członek zarządu Maciej Trąbczyński.
Jakby wyglądały dzisiaj finanse powiatu, gdyby radni budowali ciąg dalszy tej drogi? Co by było gdybyśmy wybudowali ten wiadukt w Gaju Małym? Żartobliwie sugeruję, że byłaby to ruina finansowa szamotulskiego powiatu – uciął swoją wypowiedź – Maciej Trąbczyński.
Upór maniaka – jak to określił radny Maciej Trąbczyński, z jakim dążył do wydawania kolejnych pieniędzy na budowę nadającej się do przebudowy drogi powiatowej – w 2019 r. Józefa Kwaśniewicza kosztował utratę stanowiska wicestarosty powiatu szamotulskiego.
Po wyborach samorządowych w 2018 r. zmienił się układ sił w Radzie powiatu. Osłabła pozycja Polskiego Stronnictwa Ludowego, którego Józef Kwaśniewicz był przewodniczącym, tym samym doszło do rozpadu koalicji PO-PSL-PiS, która w 2014 r. doprowadziła do obalenia rządów starosty Pawła Kowzana, u którego boku, Józef Kwaśniewicz rozpoczynał karierę samorządowca.
(red)