Refleksje nasuwają się same
Udostepnij lub polub
0
0
0
Refleksje nasuwają się same
Joanna Gzyl skarży się na Piotra Michalaka, że przez Facebooka nie ma z nim kontaktu. Kilak godzin wcześniej przez tego samego Facebooka, wysłała Piotrowi Michalakowi zaproszenie na debatę.
Refleksje nasuwają się same
We wtorek rano – za pomocą Facebooka – Joanna Gzyl zaprasza Piotra Michalaka do debaty wyborczej.
Kilka godzin później
Wtorek popołudniu. Joanna Gzyl skarży się, że nie ma możliwości dotarcia do Piotra Michalaka – za pomocą Facebooka.
Kandydatka wyrusza w podróż, przebywając w pobliżu SzOK nie zastukała do drzwi kontrkandydata, aby z nim porozmawiać – za pomocą ust.
Pani nie rozumie ze Szamotuły nie chcą takiej burmistrz?