Smaki i Food Truck’i
Obchodząc w weekend okolice Parku Zamkowego, mieliśmy duże wątpliwości, czy Food Truck Festiwal jest dla każdego.
– To wyjątkowe wydarzenie kulinarne, którego ideą jest promowanie kultury street food-owej w Polsce. Charakteryzuje się ono dużą różnorodnością kuchni , oferowaną przez najlepsze food trucki w naszym kraju. Nasze eventy to nie tylko świetne jedzenie, to również niepowtarzalna atmosfera, która pozwoli Ci na spędzenie niezapomnianych chwil w gronie rodziny i przyjaciół – czytamy na stronie organizatora imprezy Food Truck Festivals – Festiwal Ulicznego Jedzenia. Czy porozrzucane głównie wokół Parku Zamkowego w Szamotułach śmieci, to akcent honorowy organizatorów imprezy?
Fast Food, to raczej niezbyt zdrowy rodzaj żywności. Jak wymagać zdrowego zachowania od konsumentów?
Przygotowana przez firmę z Warszawy impreza, chyba nie do końca była zorganizowana tak jak należy. Prawdą jest, że organizator zapewnił duże kontenery na odpady w dość sporym zakresie. Jednak były one oddalone od miejsca festiwalu o kilkadziesiąt metrów i ulokowane, nie przy wejściu i wyjściu, a raczej na zapleczu imprezy.
Nie można oczywiście całej winy zrzucać na organizatorów. Nie bez winy są z pewnością odwiedzający w ten weekend Park konsumenci. Jednorazowe opakowania po żywności, roznoszone były (rozrzucane) nie tylko w okolicach Parku, ale też innych częściach miasta. Finalnie wyglądało to tak, że przepełnione kosze i porozrzucane po chodnikach śmieci, oszpeciły nie tylko nam szamotulanom, ale też przyjezdnym turystom, ten piękny majowy weekend w stolicy powiatu.
Doświadczenie, które zdobyliśmy podczas udziału w największych eventach plenerowych w Polsce i Europie (Opener Festival, Orange Warsaw Festival itp.) pozwala nam być godnym zaufania partnerem do współpracy podczas organizowanych przez nas wydarzeń – oświadczają właściciele firmy organizującej Food Truck Festiwal.
Impreza odbyła się w drugi majowy weekend 6-8 maja 2022 r. w Parku Zamkowym w Szamotułach.
O ile trudno czepiać się samego pomysłu i smacznych atrakcji kulinarnych, przygotowanych dla amatorów różnego typu kuchni. O tyle niesmak, po bałaganie, który towarzyszył imprezie pozostał. A jak można było się spodziewać, odezwało się też kilku niezadowolonych z życia mieszkańców, w tym radnych miasta i gminy, którzy całą imprezę krytykowali, a winę zrzucili na miejskie służby porządkowe i władze gminy.
Nie mająca nic do zaproponowania opozycja polityczna w naszym mieście, starannie obfotografowała całą sytuację, a zdjęcia opublikowano w Internecie. Oczywiście z jasnym i jedynie właściwym komentarzem. No cóż, takie czasy. Ale czy to coś zmieniło? Czy zmagające się z problemem bałaganu w przestrzeni publicznej miasto, a w szczególności jego władze, są w stanie poradzić coś na bałaganiarstwo mieszkańców? A może zamiast krytykować przestańmy bałaganić? Albo ku zadowoleniu, wiecznie niezadowolonych, przestańmy oddychać? Tak czy inaczej, piękna smakowita impreza za nami. Ale tak jak wspomniałem, niesmak pozostał.
A może na tym polega kultura street, wszystko ląduje na street 🙂