Burmistrz Szamotuł: – Nie ma miejsca na zabawę.
Krytykujecie ZGK Szamotuły za nieudolność, teraz kiedy spółka jest w kryzysie. Dyskutujecie o tym, jakby zamknięcie pływalni, to był jedyny problem – powiedział Włodzimierz Kaczmarek.
Czy ZKZL przynosi dochody, czy SzOK przynosi dochody, czy cała oświata, OPS albo świetlice wiejskie przynoszą dochody? Pytał retorycznie podczas sesji Rady Miasta i Gminy 21.12.22 r. burmistrz Włodzimierz Kaczmarek. Odpowiedź brzmi nie! Tłumacząc słuszną jego zdaniem decyzję zarządu ZGK o zamknięciu pływalni, dodał, że Zakład Gospodarki Komunalnej, to nie prywatny biznes, a zakład budżetowy, głównie świadczący usługi dla mieszkańców.
- Rząd zauważył problemy samorządów i zbilansował budżety.
- Gmina Szamotuły przekazuje na działalność ZGK około 2 miliony zł. dotacji rocznie.
- Spółka w ostatnich latach poczyniła inwestycje, które zmierzają do tego, żeby nie drenować kieszeni mieszkańców.
- Nie dajmy się zwariować, ZGK to nie jest prywatna firma, tylko zakład, który świadczy usługi na rzecz mieszkańców.
- Nie dało się planować budżetu tak jak w latach poprzednich, w przyszłym roku nie ma miejsca na zabawę.
- Basen to tylko część problemów, z którymi będziemy musieli się zmierzyć w przyszłym roku.
- Proszę was pomóżcie, aby nasz dialog, mógł być na tyle kompetentny, na tyle realny, żebyśmy z tym przyszłym rokiem wspólnie sobie poradzili.
– Mówił w blisko osiemnastominutowym wystąpieniu burmistrz Szamotuł Włodzimierz Kaczmarek.
Całość wystąpienia burmistrza Szamotuł Włodzimierza Kaczmarka, dostępna do odsłuchania poniżej:
Foto: https://szamotuly.pl/