„Trzeba” III wicewojewoda wielkopolski Maciej Lesicki
System chce byś wierzył, że coś ustaliliśmy, że wybory to taka moc, która ma wpływ na tą naszość. Teraz powiedzą, że nieważne jest kto je wygrał, bo przecież wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną, prawdziwymi Polakami, tak trzeba.
„Trzeba” III wicewojewoda wielkopolski Maciej Lesicki
Co dały nam te wybory? To co Polacy lubią najbardziej, kłótnie i zwary. Mordki pełne frazesów, mądrości pełną gębą, oskarżanie, poniżanie, obrażanie, podszywanie, jednym słowem emocje, które udzielają się wszędzie i wszystkim. Wszystko po to, aby udowodnić, że moja racja jest lepsza niż twojsza. A na końcu i tak wygrywa filozofia propagandowej skuteczności. Popularne wrażenie, że niewielu interesuje dobro wspólne tylko Nasze, interes społeczny tylko Swój, jest wszechobecne – przystrajają je w słowa najczęściej ci, co rozumieją dialog, jako zgodę na zabranie przez Was głosu.
Kiedy słyszę jak Lokalni Patrioci mówią o dialogu, to uszy mi więdną. Bo czym dla nich jest dialog? Widzę to od lat, możliwością Waszego wygadania się. Nie będę wymieniał nazwisk Lokalnych Patriotów, ale myślę naturalnie o osobach, mających problemy z wymową głoski przedniojęzykowej dziąsłowej drżącej. Oni przychodzą do Was z kompromisem, a ten ich kompromis polega właśnie na tym, czego nauczyli się od lat, że pozwalają Wam mówić. Nie słuchać Was, tylko mówić. W niektórych przypadkach szczekać. W tej gminie kredo „Psy szczekają karawana idzie dalej” jest tak prawdziwe, że Szamotuły mogłyby być jego świątynią.
My lubimy dużo mówić, najczęściej używanym słowem w Szamotułach jest czasownik „trzeba”, a przy okazji lubimy się też pokłócić, tak jakby to była taka potrzeba. Lubimy napić się wódki, nawet dać sobie po pysku, a na drugi dzień usiąść do wspólnego stołu i napić się znowu „na zgodę”. Potem jakiś czas w tej zgodzie pożyjemy. Film „Sami Swoi” najpiękniej jak to tylko możliwe ukazuje nam tą naszą Szamotulskość. Był czas kłótni, teraz przyjdzie czas godzenia i nikomu nie ma prawa to przeszkadzać. Wszystko przeminęło z wiatrem. Wyborcy dostali to co chcieli, pozwolono im mówić, zabrać głos, tego przecież potrzebowali, a teraz liczy się przyszłość dla Nas. Ze zrozumieniem przeczytaj poprzednie zdanie, to nie jest puenta o Tobie, Ty masz wierzyć, że coś w tych wyborach wspólnie ustaliliśmy.
Dobrze powiedziane